Już przy łóżkach naszych babć stały tradycyjne drewniane nakastliki. Choć nie można poddawać w wątpliwość ich praktycznych funkcji nie zawsze są one ozdobą wnętrza. Na niewielki szafkach można położyć lampkę nocną, zegarek, bądź czasopisma i ksiązki które aktualnie czytamy. Często jednak ich wygląd mija się z wystrojem nowoczesnych młodzieżowych wnętrz, dlatego najczęściej kończą one na strychu wśród nieużywanych sprzętów. Meble takie można odnowić nakładając nową warstwę farby bądź posiadając odpowiednie umiejętności, ozdobić. Jeśli jednak brak nam czasu i chęci lepiej przejrzeć ofertę sklepów które oprócz tradycyjnych drewnianych modeli posiadają również oryginalne wyroby. Jeśli więc nie chcemy się rozstać z tym elementem wystroju można wybrać model z plecionej wikliny, szkła bądź metaloplastyki. W ostatnich latach na rynku dominują meble z płyt. Co prawda posiadają one bardzo dekoracyjne warstwy wierzchnie lecz nie jest to prawdziwe drewno. Jeśli jednak zdecydowaliśmy się na meble z płyty lepiej zrezygnować z drewna. Ceny nakastlików nie są małe. Najpopularniejsze modele można zakupić za około sto pięćdziesiąt złotych. W zależności od materiału jak i designu ceny znacząco rosną. Często jednak jakość wykonania nie jest proporcjonalna do wartości i dany mebel, mimo solidnego wyglądu może szybko ulec uszkodzeniu.
Nowoczesne nakastliki czy tradycyjne drewno
